W każdym razie i bądź co bądź

Czy można używać zamiennie: w każdym razie i bądź co bądź?

Są dwa odrębne związki frazeologiczne mające podobne znaczenie – w każdym razie ‘mimo wszystko, bez wyjątku na okoliczności’ oraz bądź co bądź ‘jednak, mimo wszystko’. Nie należy ich łączyć i mieszać, czyli kontaminować, i tworzyć długiej, niepoprawnej konstrukcji: w każdym bądź razie. Taka konstrukcja jest kontaminacją i błędem językowym. Poprawnie tylko: w każdym razie…, bądź co bądź…, albo tak czy owak…, tak czy inaczej…. , np.: Jestem bądź co bądź twoim szefem i powinien o tym wiedzieć; Tak czy inaczej zamierzam wyjechać w góry; Nasz cały dorobek życia zabrała powód, w każdym razie nie mamy do czego wracać.

Monika Kaczor

Gruszki na wierzbie

Skąd gruszki na wierzbie?

Mówimy gruszki na wierzbie, gdy mamy na myśli coś korzystnego i pożądanego, ale naszym zdaniem niemożliwego do osiągnięcia, niedającego się zrealizować.
Gruszkami na wierzbie były nazywane owoce gruszy wierzbolistnej – niewielkie, zielone, niesmaczne i niejadalne, ale apatycznie wyglądające i przypominające kształtem małe gruszki. Grusza wierzbolistna jest gruszą, ale nie owocową, tylko ozdobną. Uprawiana jest w ogrodach od końca XVIII w. Szczepi się ją na pniach gruszy pospolitej, ale wyglądam bardziej przypomina wierzbę: długie, wąskie listeczki są srebrzyste i podobne do wierzbowych (stąd przymiotnik w nazwie gatunkowej).

Monika Kaczor

Nie ujdzie ci to płazem! Dlaczego akurat płazem?!

Nie ujdzie ci to płazem! Dlaczego akurat płazem?!

Płaz nie ma nic wspólnego z przykrymi konsekwencjami naszych czynów. W powyższym powiedzeniu nie chodzi o płaza, tylko o płaz, czyli o ‘boczną, gładką stronę klingi’ (np. szabli), dawniej także uderzenie bokiem klingi’. Stąd też powiedzenie ujść płazem (dawniej też pójść płazem) ‘uniknąć kary, nie zostać ukaranym’: Podczas nauki szermierki uczeń nie raz i nie dwa obrywał płazem szabli od nauczyciela, który nie chciał go przecież zranić, ale w czasie prawdziwej potyczki z przeciwnikiem na takie „ujście płazem” nie można było już liczyć.

Monika Kaczor

Stek

Co ma wspólnego stek ze stekiem bzdur czy ze stekiem wyzwisk?


Stek w powyższych sformułowaniach nie ma nic wspólnego z wielkim, smakowitym kawałkiem smażonego mięsa.
Stek – kotlet – to zapożyczenie z języka angielskiego, a stek jako nagromadzenie, zbiorowisko, masa czegoś niepożądanego to dawna oboczna postać rzeczownika ściek. To ten sam stek, który można odnaleźć w anatomii płazów, gadów, a który nazywany jest również kloaką.
Dawnej stek był używany w wielu znaczeniach: stekiem nazywany był zbieg rzek, a także schyłek czegoś (na steku = u schyłku). Również miejsce poza domem, przeznaczone do zmywania, które nazywało się pomyjnik, nazywane było też „stekiem domowym” albo „odbytem kuchennym”. Stek niekoniecznie był związany z nieczystościami, choć w takim kontekście najczęściej się pojawiał. W języku ogólnym przetrwał w połączeniach negatywnie nacechowanych, jak stek bzdur, stek kłamstw, stek wyzwisk.

Monika Kaczor

Czelny i bezczelny

Czy synonimem bezczelny może być czelny?

Współcześnie przymiotniki czelny i bezczelny to synonimy: znaczenie mają takie samo ‘nazbyt śmiały, zuchwały, arogancki’. Różnią się tylko nacechowaniem stylistycznym.
Bezczelny to słowo neutralne, czelny jest odbierane jako książkowe i nieco przestarzałe.
Bezczelny to przymiotnik notowany od II połowy XVIII w. Powstał od wyrażenia przyimkowego bez czoła, używanego jako frazeologizm o znaczeniu ‘bez wstydu’. Stąd znaczenie ‘bezwstydny, arogancki, zuchwały’.
Czelny – utworzony od samego rzeczownika czoło – jest znacznie starszy; był używany już w XV w., ale w zupełnie innym znaczeniu: ‘naczelny, celujący, przodujący, na czele będący (np. oficerowie czelni, czyli ci najznakomitsi; miasta czelne, czyli główne miasta) W tym znaczeniu czelny występował do połowy XIX w. Następnie został wyparty przez przymiotnik czołowy. Zrównanie znaczeniowe przymiotników czelny i bezczelny nastąpiło na skutek rozwoju semantycznego słowa czelny: od ‘naczelny, czołowy’ przez ‘nazbyt wysuwający się na czoło’ aż do ‘nieliczący się z nikim i niczym, nazbyt śmiały, arogancki’, a więc bezczelny.

Monika Kaczor

A bodaj cię diabli…!

Proszę o wyjaśnienie słowa bodaj w powiedzeniu A bodaj cię diabli …!

Słowo bodaj to spójnik o znaczeniu ‘chociażby’ lub partykuła, która może mieć trzy znaczenia: ‘chyba, prawdopodobnie’ (Było to bodaj w czwartek.), ‘przynajmniej’ (To pożycz bodaj dwie dychy, przecież oddam.) lub ‘oby, niech’. W ostatnim znaczeniu bodaj jest partykułą rozpoczynającą zdanie wyrażające życzenie – ale najczęściej życzenie negatywne, mające archaiczną postać zaklęcia: Bodaj to cholera wzięła! Bodaj to wszyscy diabli wzięli!
Wyrzekając albo złorzecząc komuś, chyba nie zdajemy sobie sprawy, że bodaj – mające dawniej postać bodgaj – pochodzi od połączenia „Bóg daj”, czyli ‘Niech Bóg da”, a więc wyrażenia o znaczeniu i konotacjach całkowicie przeciwstawnych, pozytywnych, dobrze życzących.

Monika Kaczor

Poczciwy z kościami

Czy jest poprawna forma kościami w powiedzeniu poczciwy z kościami?

Mówimy, że ktoś jest poczciwy z kościami (dobry z kościami, uczciwy z kościami), gdy myślimy o nim ciepło i jesteśmy przekonani, że to naprawdę zacny człowiek.
To sformułowanie wskazuje na całkowitość, bezwyjątkowość (pospolita wersja frazeologizmu ma postać: poczciwy, dobry, uczciwy z bebechami). Mówimy, że ktoś jest  z krwi i kości, czyli jest prawdziwy, autentyczny (np. arystokrata z krwi i kości). W tym powiedzeniu nietrudno dopatrzeć się rodowodu biblijnego: os ex ossibus menus et caro de carne mea) – powiedział Adam o Ewie w Księdze Rodzaju (Gen, 2, 23) – „(jest) kością z moich kości i ciałem z ciała mego”.
Współcześnie jest poprawna jedynie forma kośćmi (np. wykopalisko z kośćmi dinozaurów, jedzenie z wędzonymi kośćmi dla psów). Forma kościami jest poprawna tylko w wyżej wymienionych frazeologizmach. Jest to pozostałość z dawnej odmiany.

Monika Kaczor

Czy raczkowanie ma związek z rakiem?

Czy raczkować ma związek z rakiem?

Raczkować wcale nie oznacza ‘chodzić do tyłu’, tylko ‘poruszać się jednocześnie na rękach i kolanach’. Rak chodzi wspak – z rakowym sposobem poruszania się kojarzy się chodzenie do tyłu, wycofywanie się.
W danej polszczyźnie istniało wiele sformułowań pochodzących od rzeczownika rak, które wskazywały na sposób poruszania się, ale niekoniecznie oznaczały ‚poruszanie się tyłem (do tyłu)’. Np.: Iść, posuwać się rakiem (raczkiem) – ‘poruszać się na czworakach’; iść, posuwać się pełznąć na raku (na rakach, na raczku, na raczkach, po raku, po raczku) – ‘powoli, na czworakach, tyłem’.
Rakowi przypisywano nie tylko właściwości poruszania się tyłem, ale także cechę powolności. Od chodzenia raczkiem, na raczkach, po raczku pochodzi raczkowanie.
Dawniej rak był określeniem bobasa (podobnie jak dziś mówimy o małym dziecku). Co zatem robi rak? Raczkuje.

Warto wspomnieć również o rakach w znaczeniu ‚umocowań z kolcami na butach turystycznych’, które umożliwiają dobrą przyczepność do terenu. W tej nazwie jest analogia do odnóży raka, dzięki którym stabilnie przymocowuje się do podłoża.

Monika Kaczor

Rozpusta i rozpuścić się

Czy rozpusta pochodzi od rozpuścić się?

Rozpusta to rzeczownik utworzony od wieloznaczeniowego czasownika rozpuścić się ‘rozrzucić, puścić wolno, rozluźnić, uwolnić od więzów moralnych, rozdzielić, rozciągnąć’. Stopniowo znaczenie przymiotnika rozpustny zaczęło występować w kontekstach moralności i przybrało znaczenie ‘prowadzący do grzechu’, ‘dopuszczający się grzechu’, ‘oddający się rozpuście, niemoralny, wyuzdany’.
Słowo rozpusta najpierw funkcjonowało w znaczeniu ‘niemoralności w zakresie spraw seksualnych; wyuzdanie, rozwiązłość’, a następnie – stosownie do zmiany obyczajów i oceny społecznej czynów dawniej uznawanych za niemoralne – ugruntowało się w żartobliwym znaczeniu ‘nadużywania czegoś’, ‘swawoli, niesforności’.
Mówimy, że ktoś jest rozpuszczony, mając na myśli, że ktoś jest niezdyscyplinowany i nieznośny. W XV-XVI wieku takie znaczenie miał przymiotnik rozpustny, a rozpusta była nazwą opłaty uiszczanej na Rusi na rzecz władzy przeprowadzającej rozwód. Łącząc rozwód i rozpuszczenie, łatwo można dostrzec etymologię rozpusty.

Monika Kaczor

Rok i sześć niedziel

Co oznacza powiedzenie rok i sześć niedziel?

Mówimy, że coś trwało, trwa lub będzie trwać rok i sześć niedziel, kiedy chcemy zaznaczyć, że ogromnie się coś przeciąga i zajmuje bardzo dużo czasu, a mogłoby trwać znacznie krócej. Nie używamy tego powiedzenia w pozytywnym kontekście, gdy oczekiwanie jest przyjemne lub jesteśmy zadowoleni z tego, że coś trwa długo.
Można zadać pytanie, skąd powiedzeniu pojawiło się sześć niedziel? Samo użycie słowa rok nie dziwi, wiemy, że to dość długo. W dawnych czasach rok i sześć niedziel, czyli rok i sześć tygodni, trwała żałoba po zmarłej osobie z najbliżej rodziny.

Monika Kaczor