Parada Szumana

Proszę o wyjaśnienie, czy w zapisie nazwy manifestacji „PARADA SZUMANA” obowiązuje reguła właściwa nazwom imprez międzynarodowym (krajowym), którym organizatorzy chcą nadać wyjątkowe znaczenie i wobec tego powinna być zapisywana wielkimi literami ze względów znaczeniowych. W mediach spotkałem się z zapisem „parada Szumana”, choć uważam, że to jest zły zapis.

77805_25eba071f

W zapisie nazw powinny obowiązywać przede wszystkim zasady pisowni i interpunkcji polskiej, opracowane przez Edwarda Polańskiego i przedstawione dokładnie w Wielkim słowniku ortograficznym języka polskiego (są także dostępne w internecie pod adresem: http://sjp.pwn.pl/zasady). Do nazwy PARADA SZUMANA odnosi się paragraf 18.25.1., który mówi, że jeśli stojący na początku nazwy wyraz jest tylko nazwą gatunkową (rodzajową), należy go zapisać małą literą; natomiast pozostałe wyrazy wchodzące w skład nazwy – wielką literą.
Poprawny z punktu widzenia zasad ortografii jest więc następujący zapis: parada Szumana. Często jednak pisownia służy różnym celom, np. podkreślaniu szacunku, ważności, przyjaźni itd. Wówczas, jak stanowi paragraf 19.1., przepisy ortograficzne pozostawiają dużą swobodę piszącemu, ponieważ użycie wielkiej litery staje się wyrazem jego postawy uczuciowej.
Moim zdaniem, możliwość ta jest współcześnie przez użytkowników polszczyzny nadużywana, co skutkuje rozregulowaniem zasad pisowni wielką i małą literą oraz chaosem interpretacyjnym. Biorąc pod uwagę te wskazania, trudno wydać jednoznaczny werdykt poprawnościowy, ponieważ oba zapisy: parada Szumana i Parada Szumana jawią się jako poprawne, tylko z różnych względów.

Magdalena Steciąg

Mówić jak Pytia, patrzeć na kogoś jak na raroga

Szanowni Państwo, proszę o wyjaśnienie sformułowań mówić jak Pytia i patrzeć na kogoś jak na raroga? Pojawiły się one w wypowiedzi telewizyjnej dotyczącej sporu wokół trybunału konstytucyjnego.

6
Oba porównania odnotowuje „Słownik porównań” Mirosława Bańki.
Mówić jak Pytia to mówić o przyszłości proroczym głosem, często niejasno lub niejednoznacznie. Mówić jak wieszczka i kapłanka Apollina w Delfach. Odurzona wonią kadzideł lub – jak utrzymuje tradycja – wyziewów skalnych, wygłaszała niejasne, urywane zdania, z których kapłan układał wypowiedzi w rytmie heksametru. Spośród wielu greckich wyroczni delficka była najsłynniejsza.
Z kolei patrzeć na kogoś jak na raroga to patrzeć podejrzliwie i często niechętnie, być czymś zdziwionym. Znaczenie tego porównania nawiązuje do nazwy rzadkiego ptaka z rodziny sokołów, z której rozwinęło się znaczenie przenośne ‘cudak, dziwak’.

Monika Kaczor