Dobra i zła sława

Czy sformułowanie zła sława jest poprawne?

Tak, bo sława to nie tylko ‘wielki rozgłos zdobyty talentem, wielkimi czynami, zasługami itp.’, lecz także ‘opinia o kimś lub o czymś; czyjaś reputacja’.
Można powiedzieć, że ktoś czy coś ma złą sławę. Nie można jednak stwierdzić, że ktoś czy coś „cieszy się złą sławą”. Zwrot cieszyć się czymś jest poprawny tylko w połączeniu z rzeczami ocenianymi jako pozytywne. Jeśli ktoś ma dobrą sławę, powiemy poprawie: Miał dobrą sławę; Cieszył się dobrą sławą.
Jeśli ktoś ma złą opinię, czyli złą sławę, używamy czasownika mieć: Miał złą sławę złodzieja i pijaka.
Jeśli chcemy powiedzieć, że ktoś był sławny – i już – nie dodajemy do sławy żadnego określenia, np. Odniósł spektakularny sukces i cieszył się sławą.

Monika Kaczor

Czerwony Kapturek i Blaszany Dzwoneczek

Czerwony Kapturek poszedł czy poszła? Blaszany Dzwoneczek poleciał czy poleciała?

Obie postaci są dziewczynkami, ale każda z nich jest inaczej traktowana w polszczyźnie. O Czerwonym Kapturku mówimy tak, jakby ta dziewczynka była chłopcem: Czerwony Kapturek rozmawiał z wilkiem. O wróżce noszącej imię Blaszany Dzwoneczek dowiadujemy się, że jest dziewczynką: Blaszany Dzwoneczek usiadła na łóżku. Wśród językoznawców są zwolennicy wersji „kapturkowej” i zwolennicy wersji „dzwoneczkowej”. Warto trzymać się tego zróżnicowania, bo jest ono umotywowane zwyczajem językowym. Czerwony Kapturek w swojej „chłopięcej wersji wszedł do polszczyzny już w XVIII w., a Blaszany Dzwoneczek pojawia się dopiero w XX w.

Monika Kaczor

Stek

Co ma wspólnego stek ze stekiem bzdur czy ze stekiem wyzwisk?


Stek w powyższych sformułowaniach nie ma nic wspólnego z wielkim, smakowitym kawałkiem smażonego mięsa.
Stek – kotlet – to zapożyczenie z języka angielskiego, a stek jako nagromadzenie, zbiorowisko, masa czegoś niepożądanego to dawna oboczna postać rzeczownika ściek. To ten sam stek, który można odnaleźć w anatomii płazów, gadów, a który nazywany jest również kloaką.
Dawnej stek był używany w wielu znaczeniach: stekiem nazywany był zbieg rzek, a także schyłek czegoś (na steku = u schyłku). Również miejsce poza domem, przeznaczone do zmywania, które nazywało się pomyjnik, nazywane było też „stekiem domowym” albo „odbytem kuchennym”. Stek niekoniecznie był związany z nieczystościami, choć w takim kontekście najczęściej się pojawiał. W języku ogólnym przetrwał w połączeniach negatywnie nacechowanych, jak stek bzdur, stek kłamstw, stek wyzwisk.

Monika Kaczor