Zamek Joannitów w Łagowie Lubuskim – wielką czy małą literą?

Jak poprawnie zapisać nazwę zamku, który znajduje się w Łagowie, urokliwym miasteczku województwa lubuskiego?

zamekłagów

Joannici to, zgodnie z definicją słownikową, członkowie zakonu rycerskiego. Wedle przepisów ortograficznych nazwy członków bractw i zgromadzeń zakonnych zapisujemy małą literą. Istnieje jednak zasada, która głosi, że wyraz zamek (także klasztor, park, pałac, ulica itp.) stojący na początku wielowyrazowej nazwy własnej należy zapisać małą literą, pozostałe zaś wyrazy wchodzące w skład tej nazwy – wielką. Podobny problem był już poruszany w naszej Poradni (zob. artykuł „Franciszek – wielką, franciszkanin – małą”). W związku z powyższym omawiana nazwa przybierze postać, w której rzeczownik zamek pisany jest małą literą, natomiast przydawka dopełniaczowa – wielką (zamek Joannitów).

Zróżnicowany zapis – zamek joannitów, zamek Joannitów czy wreszcie Zamek Joannitów – wynika z różnic w znaczeniu. Pisownię obu członów małymi literami można zastosować wówczas, kiedy nazwa ta nie odnosi się ściśle do danego obiektu, lecz do wielu podobnych, powiązanych w jakiś sposób z joannitami (należą one bądź należały do tego zgromadzenia). Pisownia członu Joannitów wielką literą wiąże się z odniesieniem do konkretnej budowli, np. zamku Joannitów w Łagowie lub zamku Joannitów w Płońsku. Z kolei wariant, w którym oba człony pisane są wielkimi literami (z formą tą spotykamy się na przykład na stronie internetowej zabytku), odnosi się do nazwy własnej hotelu i restauracji, usytuowanych w tym właśnie zamku. Mówiąc skrótowo, hotel nosi miano Zamku Joannitów, sam zamek zaś jest po prostu zamkiem Joannitów.

Kamil Kromski

Tablica gimnazjum

Bardzo proszę o udzielenie mi odpowiedzi na pytanie – jak powinien wyglądać napis na tablicy szkoły: Publiczne Gimnazjum w Pęgowie im. Polskich Profesorów Lwowskich czy Publiczne Gimnazjum im. Polskich Profesorów Lwowskich w Pęgowie? 

gimnazjum

Ze względu na przyjęty zwyczaj językowy zapis na tablicy szkoły powinien mieć formę Publiczne Gimnazjum im. Polskich Profesorów Lwowskich w Pęgowie.

Przy okazji warto zaznaczyć, że skrót im. należy rozwijać jako imienia, nie jako imieniem, ale dana instytucję można nazwać imieniem X-a.

Monika Kaczor

Park Krasnala

Jak zapisać nazwę Park Krasnala w Nowej Soli? Najczęściej oba człony są zapisywane dużymi literami, ale przecież wyraz park to nazwa rodzajowa, a nie własna; może więc park Krasnala?

krasnal

Odpowiedź na to pytanie nie jest wcale taka prosta. Mamy wprawdzie zasadę ortograficzną, która mówi, że nazwy rodzajowe (gatunkowe), które poprzedzają jedno- lub wielowyrazowe nazwy ulic, placów, parków, pałaców i innych obiektów topograficznych, pisze się małą literą. Jest to jednak reguła pełna wyjątków. Jan Grzenia, autor Słownika nazw geograficznych… PWN, zauważa wręcz: „W zasadzie za utrwaloną i nie budzącą wątpliwości można uznać tylko pisownię nazw ulic” (por.: http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/problem-z-wielkimi-literami;14121.html).

W rozstrzygnięciu poprawnościowym proponuję wziąć pod uwagę następujący onomastyczny ciąg zdarzeń, który zadecydował o pisowni obiektu topograficznego Park Krasnala od wielkich liter.

Nowa Sól słynie z produkcji krasnali ogrodowych, co zostało wykorzystane promocyjnie. Powstał pierwszy w Polsce park rekreacyjny, w którym głównym motywem dekoracyjnym są krasnale. Trzymając się restrykcyjnie zasady ortograficznej, nazwę tę należałoby zapisać park Krasnala. Wyraz park pełniłby w niej wówczas funkcję rodzajową. Jednakże, włodarze miasta zadecydowali inaczej, zapisując oba człony od wielkiej litery i wskazując tym samym, że rzeczownik park to nieodłączna część nazwy Park Krasnala. Pisownia ta już się upowszechniła.

Warto dodać, że jeśli inne miasta pójdą śladem Nowej Soli i założą podobne miejsca rozrywki dla najmłodszych, desygnat przestanie mieć charakter jednostkowy, a nazwa przejdzie do pospolitych. Patrząc na sukces Parku Krasnala w Nowej Soli, można mieć nadzieję, że parków krasnali (od małej litery) w naszym kraju przybędzie.

Magdalena Steciąg

Domek loretański – małą czy dużą literą?

Słownik języka polskiego PWN tłumaczy, że domek loretański to mała budowla sakralna związana z kultem Matki Boskiej z Loreto. To również (według encyklopedii PWN) mała budowla sakralna związana z kultem Matki Bożej Loretańskiej, stawiana we wnętrzu kościoła lub w jego pobliżu. Jak zatem zapisać zdanie: „Dobudowana do kościoła bernardynów kaplica Loretańska mieściła w sobie replikę domku loretańskiego” czy też „Dobudowana do kościoła bernardynów kaplica Loretańska mieściła w sobie replikę Domku Loretańskiego”, skoro chodzi tu o konkretny domek loretański w tej właśnie kaplicy?

Gołąb_domek_loretański_2009

Zapis Domek Loretański (wielkimi literami oba wyrazy) jest właściwy jedynie, gdy używamy tego określenia jako nazwy własnej kaplicy znajdującej się w Loreto we Włoszech (jest to przeniesiony z Nazaretu dom Świętej Rodziny). Małymi literami (domek loretański, kaplica loretańska) należy zapisać określenia nazywające jedną z wielu kaplic, będących kopią tego obiektu lub podobną do niej kaplicę z kultem Matki Bożej Loretańskiej. Istnieje jeszcze trzecia możliwość (kaplica Loretańska), gdy pierwszy wyraz jest nazwą pospolitą zapisaną małą literą, a drugi to nazwa konkretnej kaplicy, ale tylko gdy nazwa ta jest oficjalna.

W przedstawionym zdaniu należałoby zapisać pierwsze użycie małymi literami (oba wyrazy), ponieważ wskazuje pewien typ obiektu sakralnego, drugie zaś wielkimi, bo jest to nazwa własna: Dobudowana do kościoła bernardynów kaplica loretańska mieściła w sobie replikę Domku Loretańskiego. Jeśli w kościele bernardynów wspomniana kaplica nosi nazwę „Loretańska”, właściwy jest również zapis Dobudowana do kościoła bernardynów kaplica Loretańska mieściła w sobie replikę Domku Loretańskiego.

Piotr Kładoczny

Las piastowski – spór także językowy

Jak zapisywać nazwę lasu, który wywołał ostatnio tyle kontrowersji w naszym mieście? Mam na myśli część lasu pod Świdnicą, obok Wzgórz Piastowskich, która ma zostać wycięta pod budowę nowej obwodnicy miasta. Powinniśmy pisać Las Piastowski czy las piastowski?

fot. Anna Chreptowiczpiast3

Wielowyrazowe nazwy geograficzne zapisujemy od wielkiej litery. Należy jednak zaznaczyć, że nazwa geograficzna oznacza nazwę własną obiektu geograficznego znajdującego się na Ziemi. W przypadku lasów, które mają określone położenie, istnieją na mapach, są geograficznie wyodrębnione, piszemy: Las Turyński, Las Frankoński, Lasy Parczewskie, Las Czeski (przykłady za Słownikiem Ortograficznym PWN).

Określenie „las piastowski” nie jest nazwą geograficzną. Niewykluczone, że taka nazwa zostanie w przyszłości konkretnemu obszarowi nadana, obecnie jednak – co potwierdzamy w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji – takie geograficzne miejsce w naszym mieście nie istnieje. (Pracownik sekretariatu Komisji Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjograficznych odsyła nas do Rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 13 grudnia 2012 r. w sprawie wykazu urzędowych nazw miejscowości i ich części).

W lokalnych mediach jednak nazwa „las piastowski” przyjęła się i wielu dziennikarzy zapisuje ją od wielkiej litery. Określenie to ma oznaczać obszar lasu przy Wzgórzach Piastowskich, który miałby zostać w przyszłości zniszczony pod budowę południowej obwodnicy Zielonej Góry. Dzisiaj nie sposób wyznaczyć dokładnych współrzędnych geograficznych tego obszaru, niemniej jednak określenie „las piastowski” wydaje się użyteczne – pozwala odbiorcy na szybką orientację w tematyce dziennikarskiego materiału.

Jeżeli więc decydujemy się na stosowanie nazwy „las piastowski”, należy ją zapisywać od małej litery, tak jak napisalibyśmy na przykład „lasy zielonogórskie” czy „lasek osiedlowy”. Pisownia od wielkiej litery nie jest uzasadniona, bowiem „las piastowski” nie jest nazwą geograficzną.

Kaja Rostkowska

Status quo dla „status quo”

Czy „status quo” i „va banque” powinniśmy zapisać kursywą jako cytaty? Czy może są one już tak dobrze zadomowione w polszczyźnie, że kursywa jest niepotrzebna?

Stosowanie kursywy uwarunkowane jest normami typograficznymi (dotyczy dzisiaj właściwie tylko tekstów drukowanych, w pewnym stopniu także komputerowych). Podane przykłady w starannych opracowaniach powinny być pisane pismem pochyłym.

Marian Bugajski

Więcej na: http://www.zachod.pl/radio-zachod/poradnik-jezykowy/

O bulwarze nadwarciańskim w Gorzowie Wielkopolskim

Która wersja jest poprawna: nadwarciański Bulwar, Nadwarciański Bulwar, Bulwar Nadwarciański czy Bulwar nadwarciański w Gorzowie Wielkopolskim?

Bulwar-nad-Warta

Gorzowski bulwar nadwarciański, nazywany również bulwarem nad Wartą, zapiszemy małymi literami, gdyż nie jest to nazwa własna, a jedynie określenie wskazujące na położenie nad rzeką jednej z malowniczych promenad miejskich. Takie określenia pozwalają lepiej się zorientować w topografii miasta (bulwar wschodni/ bulwar zachodni).

„Dziś na bulwarze nadwarciańskim oglądaliśmy biegi sztafetowe młodzieży, kolejną sportową imprezę w ramach 750-lecia naszego miasta” – czytamy na stronie gorzow24.pl.

„Atutem miasta jest rzeka. A właściwie bulwar położony nad brzegiem Warty, w otoczeniu pięknego Mostu Staromiejskiego (powinno być: mostu Staromiejskiego), najdłuższej w Polsce estakady kolejowej – zabytku techniki i oczywiście palm, wodnych fontann, woliery dla ptaków. To wszystko czyni to miejsce wyjątkowym, a urokliwe kafejki, słoneczny zegar i cumujące przy nabrzeżu statki sprawiają, że nadwarciański bulwar stał się gorzowskim numerem 1!” (gorzow.pl).

Do rozpatrywanych wariantów można by jeszcze dołożyć jeden, zalecany przez słownik ortograficzny: bulwar Nadwarciański, który by jednoznacznie obowiązywał, gdybyśmy mieli do czynienia z oficjalną nazwą własną nadaną gorzowskiej promenadzie przy ul. Nabrzeżnej.

Warto dodać, że bulwar (z franc. boulevard ‘wał ochronny; warownia’) to nazwa dawnych fortyfikacji w Paryżu, na których powstały drogi spacerowe. Słowo to oznacza obmurowanie zabezpieczające brzeg rzeczny lub morski, promenadę nadbrzeżną biegnącą koło tego obmurowania, wzdłuż portu, morza, rzeki czy jeziora, ale także szeroką, wysadzaną drzewami ulicę, aleję spacerową w dużym mieście. W zależności od tego, czy nazwa się odnosi do konkretnego obiektu, napiszemy bulwar Nadmorski, ale bulwary paryskie (Wielki słownik ortograficzny).

Magdalena Idzikowska

Pytanie, które wciąż wraca…

Czy słowo Internet zapisywać wielką czy małą literą?

Choć Internet cieszy się już kilkunastoletnią tradycją w Polsce (pierwsze internetowe łącze zostało uruchomione w 1990 roku), zdania językoznawców w sprawie pisowni nadal są podzielone. Obecnie często zaleca się pisownię od małej litery wówczas, gdy mamy na myśli medium (jak telewizja czy radio), od wielkiej natomiast, gdy słowa używamy jako nazwy globalnej sieci.

Trzeba jednak pamiętać, że Internet to właśnie jedyna, konkretna sieć o światowym zasięgu i ma ona swoją nazwę własną – a nazwy własne piszemy od wielkiej litery. Nawet jeśli mamy na myśli Internet jako medium, to nadal jest to jedyne tego rodzaju medium na świecie i pisownia jego nazwy od wielkiej litery wydaje się uzasadniona.

Przy okazji warto dodać, że nie należy terminów Internet i WWW używać synonimicznie. Internet to sieć komputerowa, a WWW (ang. World Wide Web, czyli ogólnoświatowa sieć) to jedna z jego usług, dzięki której przeglądamy strony internetowe.

Kaja Rostkowska

internet

Cyfry rzymskie, cyfry arabskie…

Jak zapisywać numeracje (kiedy cyfry arabskie, kiedy rzymskie; czy konieczne jest stosowanie kropek bo cyfrze arabskiej – zaburza to szyk zdania), np. w 14 kolejce rundy jesiennej…., zajęli 7 pozycję w tabeli, grające w II grupie…, w III-ligowym…., aspirującą do IV ligi…, V Turnieju „Z podwórka na stadion”, VI edycji ogólnopolskiego turnieju, podczas II wojewódzkiego finału turnieju orlika o Puchar…itd.

cyfry2

Użycie cyfr arabskich lub rzymskich jest pewną umową, często wewnętrzną (bo tak się przyjęło) i nie ma jednoznacznych reguł, kiedy które muszą zostać zapisane. Pod względem funkcji są one wymienne. Obserwuje się jednak wycofywanie zapisu cyfr rzymskich i ekspansję numeracji tzw. arabskiej. Do konwencji użycia cyfr rzymskich nawiązuje np. zapis poziomu lig w polskim sporcie (I-liga, II-liga), kolejnych konkursów lub ich edycji (V Konkurs Ortograficzny, III edycja Tańca z Gwiazdami) czy też roku powstania filmu podanego na końcu jego napisów, np. MMXIV (czyli 2014). Większe liczby zapisane cyframi rzymskim sprawiają nam coraz większy kłopot i zapis setek, tysięcy, a tym bardziej milionów i miliardów przysporzyłby nam trudności w szybkim odczytaniu. Dlatego zapisu tego używa się głównie dla oddania małych liczb.

Po liczebnikach porządkowych (pierwszy, drugi, trzeci, dziesiąty, setny) przestawionych cyframi rzymskimi, nie stawia się kropek nigdy (chyba że na końcu zdania).

Po liczebnikach porządkowych zapisanych cyframi arabskimi tradycyjnie też nie pisze się kropek (zajęliśmy 5 miejsce). Od jakiegoś czasu jednak kropki te zaczęły być w opisanej roli stosowane, a językoznawcy uznali je za dopuszczalne, często nawet wskazane. Nie są one jednak obowiązkowe. Zapis z kropką ma ułatwić odczytanie liczebnika jako porządkowego.

Mam 2 książki można odczytać jako ‘mam dwie książki’ i ‘mam drugie książki’. W tej sytuacji zapis z kropką: Mam 2. książki będzie jednoznaczny. Inaczej musielibyśmy się domyślać i śledzić sąsiednie zdania (kontekst). Przeważnie jednak forma sąsiadujących wyrazów daje nam odpowiedź, jaki jest użyty liczebnik (główny czy porządkowy). Zapis z kropką jest wtedy tylko pomocniczy i ułatwiający odczytanie, np. Mam 10 (dziesięć) książek – Mam 10 (dziesiątą) książkę lub Mam 10. książkę.

Piotr Kładoczny

Formalnoorganizacyjny czy formalno-organizacyjny?

Bardzo proszę o pomoc w rozstrzygnięciu dylematu dotyczącego pisowni przymiotnika złożonego: formalnoorganizacyjny czy formalno-organizacyjny?

W odniesieniu do przymiotników złożonych obowiązuje zasada, że kreskę (łącznik) stawiamy tylko w takich wyrazach, które się składają z członów znaczeniowo równorzędnych, co możemy sprawdzić, zastępując kreskę spójnikiem i, np. kulturalno-oświatowy ‘dotyczący kultury i oświaty’. Pisownię łączną stosujemy natomiast wtedy, gdy człony są znaczeniowo nierównorzędne, czyli takie, w których główne znaczenie zawarte jest w członie drugim (człon pierwszy określa bliżej to znaczenie), np. popularnonaukowy ‘naukowy w ujęciu popularnym’. Bywa, że mamy dwie możliwości zapisu przymiotnika złożonego i wówczas postać wyrazu sugeruje jego znaczenie, np. historycznoliteracki oznacza ‘wchodzący w zakres historii literatury’, ale historyczno-literacki to ‘historyczny i literacki’.

Także zapis przymiotnika przywołanego w pytaniu wiąże się ściśle z jego znaczeniem, więc w rozstrzygnięciu dylematu powinna pomóc znajomość kontekstu. Jeżeli publikacja dotyczy zarówno formalnych, jak i organizacyjnych podstaw czegoś, trzeba zastosować łącznik i napisać: formalno-organizacyjne. Ale jeżeli na przykład jest mowa o podstawach organizacyjnych uwarunkowanych formalnie (powiedzmy – o zasadach organizacji czegoś zgodnych z odpowiednimi przepisami), zapis powinien być łączny: formalnoorganizacyjne.

Na marginesie można dodać, że wyrazu nie znajdziemy ani w słownikach ortograficznych, ani w Korpusie języka polskiego PWN. W słownikach występują tylko 3 przymiotniki z członem formalno- i są one zapisane łącznie (formalnoprawny, formalnosyntaktyczny, formalnoznaczeniowy). Korpus natomiast odnotowuje 24 autentyczne użycia przymiotników złożonych z tym członem i wszystkie wyrazy zostały zapisane z łącznikiem (aż 19 razy występuje przymiotnik formalno-prawny, pozostałe z użyć, tj. formalno-estetyczny, formalno-proceduralny, formalno-realny i formalno-organizacyjno-finansowy mają jednorazowe poświadczenia).

Anna Wojciechowska