O archaizmach, które nazywają świat rzeczy zapomnianych

Dzień dobry, mam wątpliwości, czy wyrazy DRAGON, MUSZKIET, JANCZAR to archaizmy.

beznazwy

Wyrazy dragon, muszkiet, janczar to historyzmy, określane także jako archaizmy rzeczowe, odnoszą się one bowiem do realiów epok minionych. I tak na przykład janczar oznacza ‘żołnierza dawnej wyborowej piechoty tureckiej’, dragon to ‘w dawnym wojsku: żołnierz lekkiej jazdy’, a muszkiet – ‘dawna ręczna broń palna dużego kalibru (z XVI – XVII wieku)’.

Archaizmy rzeczowe (historyzmy) są więc nazwami dawnych desygnatów, używanymi do dziś, choć ich desygnatów dawno nie ma. Inne przykłady, to arkebuz ‘długa ręczna broń palna z XVI – XVII wieku’, hetman, szyszak ‘stożkowy hełm bojowy’, ciżmy, giermek.

Magdalena Idzikowska

 

Kibicować czy dopingować?

Podczas oglądania meczu poróżniłem się z żoną w kwestii zdań: „sobie kibicuję” vs „siebie kibicuję”. W mojej ocenie lepiej brzmi pierwsza wypowiedź, jednak analiza słowników bardziej wskazuje na drugą (?).

Spór wiąże się z funkcjonowaniem we współczesnej polszczyźnie dwóch wyrazów obcego pochodzenia o częściowo zbieżnym zakresie znaczeniowym, lecz różnej łączliwości gramatycznej: kibicować oraz dopingować. Według słowników języka polskiego kibicować oznacza: 1. ‘przyglądać się rozgrywkom sportowym i dopingować tych uczestników, z którymi się sympatyzuje’; 2. ‘przyglądać się pewnym wydarzeniom lub wspierać czyjeś działania’. Z kolei czasownik dopingować ma znaczenie ‘zachęcać kogoś do większego wysiłku lub do walki’. Kibicujemy więc komuś, np. zawodnikowi, siatkarzom (możemy pewnie i sobie), a dopingujemy kogoś, np. zawodnika, siatkarzy (ewentualnie siebie).

Anna Wojciechowska

Monetyzacja

Chciałbym się dowiedzieć, co w zasadzie oznacza słowo „MONETARYZACJA”.
Szukałem w internecie ale nie znalazłem zadowalającej definicji. Kolega użył tego słowa w następującym zdaniu: „Nie jest to jednak twór nadający się do monetaryzacji o której zdaje się myślisz.” A pisał o gazecie studenckiej w odpowiedzi na informację, iż redaktor naczelny zapytał się prawników o ISBN. W tym kontekście większość uznała, że „MONETARYZACJA”=zarobek, komercjalizacja. Czy słusznie?

finanse_torunia_bezpieczne_0

Mamy tu do czynienia z omyłką słowną wynikającą z nieuwagi lub niewiedzy, inaczej mówiąc – z lapsusem językowym, przejęzyczeniem. Kolega miał chyba zamiar użyć wyrazu monetyzacja (ang. monetization), które w dziedzinie finansów oznacza m.in. zamianę aktywów rzeczowych lub finansowych na pieniądze, a w języku potocznym jest stosowane w znaczeniu przekształcania czegoś w pieniądz, spieniężania. Omyłka powstała prawdopodobnie wskutek niezamierzonego skrzyżowania tego słowa z terminem monetaryzm (ang. monetarism), nazwą szkoły myśli ekonomicznej.

Anna Wojciechowska

O „rządzie” etymologicznie

Chciałbym spytać o znaczenie słowotwórcze rdzenia „-rząd-” w takich rzeczownikach, jak „przyrząd”, „urządzenie”, „narząd”, „narzędzie”. Co oznacza lub kiedyś oznaczał ten rdzeń, który łączy podane przeze mnie rzeczowniki?

Słowo rząd (wieloznaczne tak współcześnie, jak i dawniej) wywodzi się od prasłowiańskiego *rędъ ‘szereg, szyk, rząd’. To pierwotne znaczenie stało się podstawą kolejnych: ‘miejsce w szeregu, kolejność, następstwo’, a także ‘uporządkowanie, porządek, ład’. I tych właśnie sensów należy poszukiwać w przywołanych wyrazach.

Powstały one jako derywaty (wyrazy pochodne) od czasowników przyrządzić, narządzić, urządzić. Te zaś wywodzą się od czasownika rządzić (‘ustawiać w szeregu, szeregować, porządkować, wprowadzać ład, doglądać czegoś, dbać o coś, kierować czymś’) z odpowiednim przedrostkiem.

Biorąc to wszystko pod uwagę, można powiedzieć, że etymologicznie przyrząd to ‘aparat służący do przyrządzania czegoś, czyli ustawiania w porządku, w kolejności, przystosowania czegoś’; narząd – ‘instrument do narządzania, czyli przygotowywania czegoś, uporządkowania’ (leksem ten wznowiono w XIX wieku w znaczeniu biologicznym ‘organ pełniący osobną funkcję’); narzędzie – ‘przybory, zbiór instrumentów’ (pierwotnie był to rzeczownik zbiorowy do narząd); urządzenie – ‘mechanizm służący do wykonania określonych czynności, uporządkowania’ oraz ‘wyposażenie jakiegoś pomieszczenia, czyli ustawienie w porządku’.

Na koniec dodajmy, że rzeczownik rząd w rozumieniu ‘naczelny organ administracji państwa’ to pierwotnie nazwa czynności; znaczył on ‘sprawowanie władzy, panowanie, władanie’. Jako ilustracja może posłużyć choćby Konradowe wołanie do Boga „Daj mi rząd dusz!”. I w tym znaczeniu wyraz nawiązuje do psł. *rędъ. Etymologicznie więc rząd to organ, który porządkuje, zaprowadza ład. Pewnie niektórzy mogliby wyrazić żal, że czasami znaczenie etymologiczne rozmija się z realnym.

Magdalena Hawrysz

 

Absolutnie!

Absolutnie może znaczyć tyle co nie, prawda?

Absolutnie, przysłówek od absolutny, oznacza ‘całkowicie, zupełnie, bezwzględnie; bezwyjątkowo, nie nasuwając żadnych zastrzeżeń’ (absolutny spokój, mieć absolutną rację, absolutny rekord).

W odpowiedzi na pytanie typu „Mam rację?” można w języku potocznym usłyszeć „Absolutnie!” (podobnie jak  zapożyczone z angielskiego *„Dokładnie!”), co jest potwierdzeniem i oznacza ‘jak najbardziej’, ‘właśnie’. Z kolei wypowiedź przecząca wynika z następującego kontekstu: „Czy mogę zjeść wszystkie cukierki?”. „Absolutnie! (nie)”.

Warto dodać, że zamiast niepolecanej formy „Dokładnie!” (z angielskiego exactly! w znaczeniu ‘właśnie’) lepiej jest użyć „Oczywiście”, „Z pewnością”, „Jasne, że tak” lub „Właśnie”.

Magdalena Idzikowska

Skąd się wzięła szantrapa?

Chciałabym poznać znaczenie i pochodzenie słowa szantrapa. Jak je poprawnie akcentować?

Słowo szantrapa pojawiło się w polszczyźnie w latach powojennych, wraz z falą zapożyczeń leksykalnych z języka rosyjskiego. Do naszego języka weszły wówczas liczne rusycyzmy związane z życiem politycznym, gospodarką, sportem itd. Zadomowiły się też wyrazy nacechowane, typowe dla mówionej odmiany języka: barachło, chałtura, durak, gieroj, szantrapa, urawniłowka, wierchuszka, zagwozdka i wiele innych. Jedne z nich przetrwały do dziś, inne wyszły z użycia i są niezrozumiałe dla młodych Polaków.

Szantrapá to wyraz pochodzenia gwarowego, który w języku rosyjskim oznacza ‘drań, nicpoń’ i odnosi się do mężczyzny, natomiast w polszczyźnie przyjął się w formie rodzaju żeńskiego i jest określeniem kobiety. W obu językach mamy do czynienia z zabarwieniem emocjonalnym wyrazu. Gdy zajrzymy do naszych słowników, zauważymy, że hasłu szantrapa towarzyszą kwalifikatory (potoczny, pospolity i in.), a definicje tego słowa zwykle zawierają informacje o jego nacechowaniu, np. wiech. ‘obelżywie o kobiecie niechlujnej, niemoralnej’ (Słownik języka polskiego, red. W. Doroszewski), posp. ‘obraźliwie o niesympatycznej kobiecie, zwłaszcza starej i brzydkiej’ (Wielki słownik wyrazów obcych, red. M. Bańko), ‘obraźliwie, ubliżająco o niezbyt niesympatycznej kobiecie’ (Słownik wyrazów obcych, red. I. Kamińska-Szmaj), pot. posp. ‘kłótliwa, niesympatyczna kobieta’ (Uniwersalny słownik języka polskiego, red. S. Dubisz), obraź. ‘z niechęcią o kobiecie’ (Słownik polszczyzny potocznej, J. Anusiewicz, J. Skawiński). Negatywne nacechowanie wyrazu ilustrują w słownikach konteksty typu: Ty wstrętna szantrapo!, Ty szantrapo cholerna!, Rozwrzeszczana szantrapa. Podobny charakter mają 3 użycia odnotowane w Korpusie języka polskiego PWN.

Wyraz akcentujemy zgodnie z polską regułą – na drugą sylabę od końca.

Anna Wojciechowska

Czy badania numeryczne są poprawne?

Chciałbym zapytać o poprawność zestawiania ze sobą słów badania numeryczne. Czy jest to zestawienie poprawne, czy też rację miałby ten, kto powiedziałby, że numeryczne mogą być obliczenia, działania, tudzież modelowanie, numeryczna może być analiza, ale badania jako takie są po prostu naukowe lub np. lekarskie, a określanie ich „numerycznymi” nie do końca jest zabiegiem prawidłowym z merytorycznego punktu widzenia.

Odpowiedź na zadane pytanie nie jest jednoznaczna, szczególnie dla humanisty. Wynika to m.in. z tego względu, że jakkolwiek rozumiane badania numeryczne są prowadzone w obrębie nauk ścisłych. Pierwszy odbiór językoznawcy nie budzi zastrzeżeń, ponieważ przywołuje ogólny sens ‘badań, w których ktoś wykonuje jakieś opracowanie numeryczne’. Dokładniejsze przyjrzenie się znaczeniom słów omawianego wyrażenia prowadzi do wniosków, że połączenie rzeczownika badanie i przymiotnika numeryczny jest skrótem myślowym, ponieważ każde z opracowań naukowych składa się z wielu czynności i dopiero te mają bezpośredni charakter numeryczny. Ma więc autor pytania rację, że właściwe są raczej połączenia: obliczenia, działania czy modelowanie numeryczne nazywające częściowe działania różnych badań. Taki stan dokumentuje również Narodowy Korpus Języka Polskiego, w którym notuje się zaledwie dwa zestawienia badania numeryczne przy ogromie przykładów połączeń przymiotnika numeryczny z rzeczownikami: analiza, działanie, metoda, model, modelowanie, obliczenie, symulacja, test itd. Należy przyjąć zatem, że postulowane połączenia mają charakter tradycyjny i ustabilizowany, a przy okazji logiczny i merytorycznie uzasadniony, natomiast kwestionowane zestawienie byłoby albo nieuzasadnione (w sensie logicznym), albo nowatorskie – gdyby wprowadzało jakąś nową jakość.

Już nawet pobieżne przeszukanie wyrażenia badania numeryczne w sieci zaskakuje dużą liczbą zwrotnych informacji o jego zastosowaniu. Wykorzystanie ma miejsce w wypowiedziach nauk ścisłych i jest częste w tytułach książek i artykułów. Można rzec, że to już powszechna praktyka, np.: Dynamika. Badania numeryczne, Numeryczne badania procesu skrawania skał izotopowych, Badania numeryczne stanu naprężeń prawidłowej klatki piersiowej.

Dokładniejsze przyjrzenie się użyciom analizowanego wyrażenia w tychże tekstach wykazuje pewną prawidłowość: badania numeryczne są używane wymiennie z połączeniami typu analiza numeryczna, eksperymenty numeryczne, metody numeryczne, modele numeryczne, obliczenia numeryczne, próbka numeryczna, symulacje numeryczne, techniki numeryczne, wyniki numeryczne, zadania numeryczne. Każde z zamiennych połączeń jest uszczegółowieniem owych badań numerycznych. W ten sposób kształtuje się nowe i trzeba przyznać zasadne połączenie, które uogólnia wiele szczegółowych i cząstkowych opracowań naukowych. Dodatkowym uzasadnieniem takiego stanu jest zapewne rozwój i upowszechnienie tego typu badań we współczesnej nauce.

Przy okazji należy dodać, że przymiotnik numeryczny określający pewien typ współczesnych badań powinien według polskich zasad jako przydawka gatunkowa występować po rzeczowniku. W ten sposób badania numeryczne razem z innymi nazwami np. badania doświadczalne czy badania teoretyczne określałyby różne rodzaje prac badawczych.

Piotr Kładoczny

Winobraniowy trunek koresponduje…

„Winobraniowy trunek na rok 2014 oczywiście musi korespondować z tegorocznym wizerunkiem reklamowym Dni Zielonej Góry” – czy coś może korespondować z czymś?

Winobranie

„Korespondować” to nie tylko ‘pisać listy’, ale także ‘odpowiadać czemuś’, ‘być stosownym do czegoś’, ‘mieć z czymś związek’, a więc zdanie nie jest błędne i należy rozumieć, że trunek odpowiada wizerunkowi miasta, jest do niego dostosowany, pozostaje z tym wizerunkiem w związku.

Marian Bugajski

Więcej na stronie: http://www.zachod.pl/wpisy/radio-zachod/poradnik-jezykowy/

Ptaki świergolą, świerkają i ćwierkają

Zwracam się z prośbą o pomoc w ustaleniu znaczenia i pochodzenia słowa świerkać/świergolić. Czy jest to synonim ćwierkania? A może neologizm lub archaizm?

 ptasie-radio_okc582adka

Zarówno świerkać/świergolić, jak i ćwierkać są wyrazami dźwiękonaśladowczymi wywodzącymi się od rdzeni świerk- i ćwierk-, które utworzono, aby naśladować pewne postrzegane dźwięki. Trzeba przyznać, że nazywają one bardzo podobne, a nawet te same odgłosy. Oba rdzenie mają charakter ogólnosłowiański różniący się nagłosową spółgłoską ś oraz ć i oba są równie wiekowe. Nie można określić, który z nich był pierwszy ani ważniejszy, nie można też powiedzieć, że jeden powstał z drugiego.

Obecnie używa się ich z różną intensywnością. Według ogólnej obserwacji statystyczno-językowej w języku polskim wyrazy z rdzeniem ćwierk- są używane rzadziej niż te z rdzeniem świerk-, choć intuicja podpowiada, że ćwierkać jest wyrazem bardziej podstawowym niż np. świerkać. Wynika to z silniejszego wiązania czasownika ćwierkać z jego znaczeniem ‘głos wydawany przez małego ptaka, zwłaszcza wróbla’ oraz powszechnie znanym wykrzyknikiem ćwir, ćwir, który ma wydawać właśnie wróbel. Drugie znaczenie czasownika ćwierkać to ‘głos wydawany przez owady, np. świerszcze’. Metaforycznie ćwierkaniem nazywamy ludzką mowę, zwłaszcza dzieci i kobiet.

Wyrazy z rdzeniem świerk- nie mają tak wyrazistego wzorca i odnoszą się w swoim ogólnym znaczeniu do ‘głosu małych ptaków’. W praktyce łączy się je m.in. z jaskółkami, skowronkami, wróblami. Brak silnych skojarzeń z jednym źródłem dźwięku jest podstawą łatwiejszego rozszerzania znaczeń, stąd spotykane odniesienia do różnych podobnych dźwięków, jak odgłosy owadów, delfinów, telefonów komórkowych i innych urządzeń. Świergoleniem podobnie jak ćwierkaniem bywa nazywana mowa, zwłaszcza dzieci i kobiet. Dodatkowo notuje się tu mowę zakochanych i niezrozumiałą mowę w obcym języku.

Przy okazji należy wspomnieć o jeszcze dwóch ważnych faktach językowych. Nazwy dźwięku nie mają ustalonego znaczenia raz na zawsze. Ludzie używają ich intuicyjnie i robią to zazwyczaj zgodnie. Jeśli nazwą danym wyrazem inny dźwięk, to pozostali zrozumieją, że ów przypisany odgłos jest podobny to tego, który zazwyczaj jest tak nazywany.

Druga rzecz odnosi się do postaci słowotwórczych poszczególnych wyrazów. Możemy użyć słów ćwierkać i ćwierknąć. Choć oba nazywają ten sam dźwięk, to ten drugi ze względu na swoją budowę słowotwórczą będzie oznaczał dźwięk jednokrotny, a pierwszy serię dźwięków wielokrotnie powtarzanych. W wyrazie świergolić cząstka -ol- wnosi dodatkowe znaczenie intensyfikujące, dotyczące np. większej głośności, większej liczby ptaków/owadów wydających odgłosy.

Piotr Kładoczny, autor monografii w dwóch tomach „Semantyka nazw dźwięków w języku polskim” (Łask 2012)