Caca

Czy słowo caca jest poprawne?

Caca mówiły nasz prababcie i praprababcie. Nasz babcie mówią cacy, chcąc pochwalić swoje wnuczki i wnuki. To słowo z języka dzieci okazało się użyteczne i dało podstawę wielu nowym wyrazom w różnych postaciach fonetycznych: cacany ‘ładny, grzeczny, miły’, cacko – ‘zabawka dziecinna’, delikatny filigranowy, ozdobny przedmiot’, cackać się (cacać się, ciaciać się, ciaćkać się, ceckać się) ‘postępować zbyt ostrożnie’, ‘poświęcać zbyt wiele czasu na coś’, cacanka – dziś już tylko jako jeden z członów obiecanek cacanek, dawniej w znaczeniu ‘rzecz miła, przyjemna, a jeszcze dawniej ‘pieszczoty, umizgi, przymilania’.

Monika Kaczor

Ubierać czy wkładać?

Proszę o wyjaśnienie, kiedy stosować czasownik ubierać a kiedy wkładać?

Ubierać to nie znaczy ‘wkładać, zakładać, nakładać coś’. Ubierać to znaczy ‘wkładać na kogoś ubranie’. Ubieramy kogoś w coś, czyli np. ubieramy przedszkolaki w kurtki. Z kolei poszczególne części garderoby albo wkładamy, albo nakładamy, albo zakładamy. Można też ubierać się w to czy w tamto. Dlatego nie można powiedzieć ubieramy sweter, ubieramy buty.
Jedyną rzeczą jaką ubieramy jest choinka, przystrajając ją bombkami, tak też ubieramy siebie lub kogoś, wkładają kolejne części ubrania. Ubieramy choinkę, a nie ubieramy bombki – i podobnie ubieramy siebie lub kogoś, a nie ubieramy sweter.

Monika Kaczor

Co i rusz czy co rusz?

Czy można mówić co i rusz?

Poprawnie mówmy i piszemy co rusz. Słowo rusz w tym połączeniu to forma 2. os. lp. trybu rozkazującego czasownika ruszyć. Co rusz to ‘wciąż, ciągle, nieustannie, co chwila’. Starsze słowniki przestrzegają przed klasyfikowaną jako niepoprawną postacią co i rusz. Spójnik i nie ma w tym połączeniu racji bytu – jest niepotrzebny, nie ma uzasadnienia. Ale jego uzasadnieniem okazał się uzus. Często powtarzany błąd przeniknął nie tylko do polszczyzny potocznej, a także do polszczyzny tekstów literackich, do literatury pięknej. Stąd najnowsze słowniki notują jako oboczne również połączenie – co i rusz.

Monika Kaczor

Raczek nieboraczek

Co znaczy nieboraczek?

Nieborak to ‘ten, kto nie daje rady borykać się z losem’.
Słowo nieborak – zdrobniale – nieboraczek – współcześnie mające znaczenie ‘biedaczyna, nieszczęśnik’ pochodzi od czasownika (nie) zmagać się z czymś, (nie) mocować się, (nie) walczyć.
Nieborak to ktoś, kto nie zmaga się, nie walczy (bo nie ma siły), a więc ‘ktoś słaby, bezsilny’.
Zaskakujące jest to, że konotacje „bezsiły” nieboraka wyzwalają wśród użytkowników polszczyzny emocje pozytywne. O nieboraku mówi się ze współczuciem (to ktoś zasługujący na litość, ktoś, kogo żałujemy), a nie z pogardą.
Nieborak nie jest synonimem słabeusza, cherlaka.
W dziecięcym wierszyku raczek nieboraczek dobrze się rymuje i dobrze się kojarzy – takie małe biedactwo.

Monika Kaczor

Jaka jest etymologia słowa żyto?

Pierwotne znaczenie słowa żyto oznaczało ‘to, co daje życie’.
Żyto pochodzi od czasownika życie i pierwotnie oznaczał ’to, co sprawia, że można żyć; to, co daje życie; to, co służy do utrzymania życia’, a więc ogólnie ‘pożywienie’.
Słowo żyto jest obecne we wszystkich językach słowiańskich. Jego znaczenie przekształciło się stopniowo z najogólniejszego ‘to, co daje życie’ w mniej ogólne ‘pożywienie’, a następnie w bardziej szczegółowe ‘plony’ albo ‘zboże’. Nasiona zbóż to podstawowy pokarm wszystkich Słowian. W zależności od tego, jaki gatunek zboża był głównym lub wyłącznym gatunkiem uprawianym na danym obszarze, słowo żyto zaczęło oznaczać proso, kukurydzę, pszenicę lub żyto.

Monika Kaczor

Nie ujdzie ci to płazem! Dlaczego akurat płazem?!

Nie ujdzie ci to płazem! Dlaczego akurat płazem?!

Płaz nie ma nic wspólnego z przykrymi konsekwencjami naszych czynów. W powyższym powiedzeniu nie chodzi o płaza, tylko o płaz, czyli o ‘boczną, gładką stronę klingi’ (np. szabli), dawniej także uderzenie bokiem klingi’. Stąd też powiedzenie ujść płazem (dawniej też pójść płazem) ‘uniknąć kary, nie zostać ukaranym’: Podczas nauki szermierki uczeń nie raz i nie dwa obrywał płazem szabli od nauczyciela, który nie chciał go przecież zranić, ale w czasie prawdziwej potyczki z przeciwnikiem na takie „ujście płazem” nie można było już liczyć.

Monika Kaczor

Kolejkowanie przed koncertem

8 kwietnia 2024 r. zakończyła się trasa MEMENTO MORI brytyjskiego zespołu Depeche Mode. Trasa, która obfitowała nie tylko w doznania estetyczne, ale także językowe. Zasłyszane kolejkowanie, gdyż o tym sformułowaniu mowa, to nic innego, jak oczekiwanie w kolejce na wpuszczenie uczestników koncertu na halę koncertową czy stadion. Kolejkuje się po to, by zdobyć jak najlepsze miejsca stojące na płycie stadionu lub hali, czyli przy barierkach lub jak najbliżej sceny. W zależności od determinacji fanów określonego artysty, kolejkowanie może rozpocząć się nawet dni przed koncertem i trwać 24 godziny na dobę w różnych warunkach atmosferycznych (udokumentowane są namioty). Osoby, które kolejkują prowadzą rejestr nazwisk w zeszytach, przypisują sobie numerki, a nawet pełnią dyżury, by nikt nie wcisnął się w kolejkę. Jak twierdzą kolejkowicze, kolejkowanie to nie tylko stanie w niekiedy kilkudniowej kolejce, by zdobyć wymarzone miejsce na koncercie. To także wielogodzinne rozmowy, zawieranie znajomości i wspólne biesiady. Dla wielu fanów różnych artystów kolejkowanie staje się koncertowym rytuałem.

Numerki (Fot. arch. prywatne)