Znaki pisarskie z grupy znaków interpunkcyjnych

Dzień dobry!
Zawsze miałam problem z odróżnianiem i stosowaniem myślnika, dywizu, pauzy i półpauzy.
To, co zawsze mnie ratowało w takich sytuacjach to fakt, że w piśmie ręcznym różnice wizualne pomiędzy tymi symbolami łatwo zatrzeć, a w piśmie komputerowym i tak używa się podstawowych znaków klawiatury (MYŚLNIK nad literą P albo (identycznie wyglądający) MINUS na klawiaturze numerycznej).
Niedawno przechodziłam obok budynku prokuratury w większym mieście, co natchnęło mnie do zadania pytania.
Proszę spojrzeć na załączniki.
1. Czy zarówno w szyldzie (zob. Rzeczywistość.jpg), jak i w rozporządzeniu (zob. Rozporządzenie.png) użyto tego samego znaku?
2. Czy w obu przypadkach użyto prawidłowego znaku? Jeśli nie, to dlaczego?

Rozporządzenie

Rzeczywistość

Szanowna Pani,
zasady stosowania wymienionych przez Panią znaków podaje słownik ortograficzny (zob. Wielki słownik ortograficzny PWN z zasadami pisowni i interpunkcji, red. E. Polański, Warszawa 2016), także omawia je szczegółowo Adam Wolański (Edycja tekstów, Warszawa 2008). W nazwach miejscowości typu Skarżysko-Kamienna, Polanica-Zdrój, Warszawa-Śródmieście stosowany jest dywiz (łącznik – krótka kreska pisana bez odstępów, bez spacji), podobnie jak w nazwiskach złożonych (Kidawa-Błoński, Nowak-Jeziorański). Przy dzieleniu wyrazów i przenoszeniu do następnego wiersza dywiz przechodzi na drugą stronę, podczas gdy znak przeniesienia pozostaje na końcu poprzedniego wiersza, jak poniżej:
Kraków-
-Płaszów

Magdalena Idzikowska

Dywiz, myślnik i półpauza

Szanowni Państwo,
proszę o pomoc w prawidłowym wyliczeniu możliwych alternatyw.
Przykład 1:
– Zdarzają się czasopisma w układzie dwu- lub więcej kolumnowym.
– Zdarzają się czasopisma w układzie dwu- lub więcej-kolumnowym.
Przykład 2:
– Ten problem można rozwiązać w dwój- lub nawet trójnasób.
– Ten problem można rozwiązać w dwój- lub nawet trój-nasób.
Przykład 3:
– Prowizja od tego kredytu jest dwu-, a nawet trzy-krotnie wyższa.
– Prowizja od tego kredytu jest dwu-, a nawet trzykrotnie wyższa.
Jak sadzę, przecinek musi zawsze kończyć pierwszą alternatywę („dwu-”, „dwój-”, „dwu-”), bo nie ma takich słów jak „dwu” czy „dwój”.

W przypadku pominięcia części wyrazu stosuje się łącznik (dywiz) zapisywany w postaci krótkiej poziomej kreski „-” (krótszej od pauzy i półpauzy). Tworzy on przede wszystkim różnego rodzaju złożenia, jak np. czarno-biały, pseudo-Amerykanin, Skłodowska-Curie, ale i właśnie w celu oznaczenia, że część wyrazu została pominięta: dwu-, trzy-, dwój, trój-. Zapisując pełny wyraz (dwukrotnie, trzykrotnie, dwójnasób, trójnasób), nie stosuje się łącznika. W pierwszym przykładzie natomiast można posłużyć się zapisami dwu- (lub więcej) kolumnowy oraz dwu- lub więcejkolumnowy. Łączną pisownię podobnego złożenia słów – więcejwyrazowy – notuje Wielki Słownik Ortograficzny PWN pod redakcją E. Polańskiego.
Warto też dodać, że w polszczyźnie istnieje słowo dwu. Występuje obocznie z formami dwóch, dwóm, dwoma, choć jest to wariant zanikający.

Kaja Rostkowska-Biszczanik

Stopniowanie przymiotników

Szanowni Państwo, chciałem zapytać, czy w opisie choroby komisja lekarska słusznie zakwestionowała moje określenie noga bardziej zwichnięta, twierdząc, że ten stan chorobowy nie podlega ocenie ze względu na intensywność.
Szanowny Panie,
w języku polskim występują przymiotniki, które ze względów semantycznych się nie stopniują. Nie opisują one cech stopniowania, ale nazywają właściwości obiektów, ludzi, zjawisk przez odesłanie do określonych sytuacji, a także innych obiektów, ludzi i zjawisk. Podany przez Pana przykład wskazuje na cechę przez odniesienie do zjawiska: zwichnięcia, a więc zwichnięty, czyli taki, który uległ zwichnięciu, taki, w którym nastąpiło zwichnięcie. Zatem noga nie może być bardziej ani mniej zwichnięta.
Zwichnięty należy do przymiotników relacyjnych, podobnie, jak: drewniany, kwadratowy, łysy, nagi, pusty, szklany, złamany, żelazny.

Monika Kaczor

Ponieważ

Szanowni Państwo,
jaka jest etymologia słowa „ponieważ”?
W Internecie nie udało mi się znaleźć odpowiedzi; sama natomiast próbuję kombinować w ten sposób, że słowo to pochodzi od zdania PO ‚NIE’ ZWAŻ.
Innymi słowy, domyślam się, że spójnik ten sugeruje, że autor za chwilę wymieni jakieś argumenty (które odbiorca ma ZWAŻYĆ lub na które odbiorca ma ZWAŻYĆ) uzasadniające negatywne (PO ‚NIE’) stanowisko.
Przykład: Nie zgadzam się na to, ponieważ XYZ.
Problem w tym, że takie wyjaśnienie powoduje, że trzeba byłoby uznać za błędne używanie „ponieważ” w zdaniu, w którym na coś lub z czymś się zgadzamy. W takim zdaniu nie ma „NIE”, a skoro tak, to nie może być czegoś „PO NIE”. Wówczas należałoby używać słowa POTAKWAŻ.

Spójnika ponieważ używa się w sytuacji, gdy zgodnie z Wielkim słownikiem języka polskiego (www.wsjp.pl) ‘nadawca podaje powód, dla którego zachodzi stan rzeczy, o którym mowa’ i jest to synonim spójników albowiem, bo, gdyż, jako że.
Ponieważ jest słowem, którego pochodzenie można dziś uznać za skomplikowane, co wynika z tego, że spójnik ów nie zawiera wyłącznie jednego rdzenia, lecz kryje się w nim kilka różnych cząstek językowych, a ponadto zaszło w nim parę procesów historycznych. Jak napisał Wiesław Boryś w Słowniku etymologicznym języka polskiego podstawę dzisiejszego ponieważ stanowiło pierwotne prasłowiańskie *ponje, wtórnie *poně, powstałe z wyrażenia przyimkowego *po nje (przyimka *po oraz zaimka *jь z nagłosową protezą n- pojawiającą się po przyimku, tak jak dzisiaj: widzę jego, boję się o niego). To stare wyrażenie znajduje potwierdzenie wciąż np. w języku bułgarskim poné w znaczeniu ‘przynajmniej, choć’. Pierwotna postać tego połączenia została na gruncie języka polskiego wzmocniona partykułami *va (już dziś nieużywaną) i *že (z utratą wygłosowego -e), tak iż powstało dzisiejsze ponieważ. Podobnie stało się w języku czeskim, w którym słowo to przybrało dzisiejszą postać ponévadž. Historia polskiej postaci spójnika mogła potoczyć się inaczej, np. tak jak w staroruskim, który zaświadcza postaci poneva ‘od tego czasu’ i poneže ‘ponieważ, gdyż’, zawierające tylko jedną z partykuł wzmacniających, w obu przypadkach inną.

Piotr Kładoczny 

Poprawność składniowa – szyk

Szanowna Poradnio, czy jest jakaś różnica w znaczeniu muzyczna kultura czy kultura muzyczna?
Różnica znaczenia wynika z miejsca przydawki w podanych wyrażeniach. Jeśli przydawka przymiotnikowa znajduje się przed rzeczownikiem, to wskazuje na cechę (jakość) przedmiotu. Jeśli ma wskazywać na przynależność (gatunek) przedmiotu do jakiegoś zbioru, to należy ją umieścić po rzeczowniku.
W podanych przez Pana przykładach muzyczna w zestawieniu muzyczna kultura jest przydawką charakteryzującą, zaś w połączeniu kultura muzyczna wskazuje na typ kultury, więc jest to przydawka gatunkująca.
W języku polskim występują również dwuelementowe grupy syntaktyczne, składające się z przymiotników, z których jeden to genetyczny imiesłów. W takich połączeniach składnik, który jest użyty w funkcji rzeczownikowej, należy umieścić na drugiej pozycji, np. oskarżony chory ‘chory, który jest oskarżony’, chory oskarżony ‘oskarżony, który jest chory’.

Monika Kaczor

Pyrrusowe zwycięstwo

Szanowni Państwo,
znalazłem w książce zdanie mówiące o tym, że drużyna odniosła pyrrusowe zwycięstwo 1:0. Bynajmniej nie okupiła go kontuzjami i czerwonymi kartkami, lecz po prostu odpadła z rozgrywek, gdyż poprzedni mecz przegrała 0:2. Czy termin „pyrrusowe zwycięstwo” został użyty właściwie?

Pierwszy prezydent RFN Theodor Heuss powiedział kiedyś, że Europa stoi na trzech wzgórzach: na rzymskim Kapitolu, na greckim Akropolu i jerozolimskiej Golgocie. Z historii starożytnej Grecji pochodzi powiedzenie o pyrrusowym zwycięstwie i do niedawna jego znaczenie było jasne dla większości Europejczyków, którzy od szkoły podstawowej poznają śródziemnomorską kolebkę naszej cywilizacji.
Współcześnie jednak takie wiekowe zasoby językowe, jak biblizmy czy frazeologizmy pochodzące z antyku, są używane coraz rzadziej i coraz swobodniej – zarówno jeśli chodzi o formę (na przykład niezapomniana serialowa Violetta Kubasińska z „ Uli Brzyduli“ mawiała: „Na święta człowiek człowiekowi Mikołajem“, nawiązując nieświadomie do łacińskiej sentencji Homo homini lupis est), jak i znaczenie – choćby w podanym przykładzie. Śledząc konteksty użycia tego związku, można odnieść wrażenie, że współcześnie oznacza on po prostu trudną walkę zakończoną wygraną.
Językoznawcy obserwują te tendencje z troską, piszą wręcz o „gasnących“ frazeologizmach, wskazując na odesłanie wielu utartych powiedzeń do (uzualnego) lamusa. Z drugiej jednak strony umiejętność poprawnego posługiwania się frazeologią – zwłaszcza o najstarszej proweniencji – wciąż pozostaje znakiem rozpoznawczym kulturalnego człowieka, a braki w tej sferze bywają napiętnowane żartem, drwiną, szyderstwem…

Magdalena Steciąg

Dzieciak

Chciałabym się dowiedzieć, czy słowo „dzieciak” użyte w odniesieniu do osoby dorosłej w języku polskim jest słowem uważanym za znieważające? Czy może mieć taki charakter w przypadku, gdy skierowane jest do osoby będącej funkcjonariuszem publicznym, podczas pełnienia przez nią obowiązków służbowych?

Przez współczesne słowniki języka polskiego wyraz dzieciak jest traktowany (kwalifikowany) jako potoczny zarówno w znaczeniu podstawowym «dziecko», jak i metaforycznym (przenośnym) «człowiek dorosły postępujący nierozsądnie» (SJP PWN). Wynika z tego, że słowo to występujące w kontekście takim, jak Pani podaje, z pewnością można uznać za niefortunne, niestosowne czy nawet niegrzeczne, jednak nie posiada ono znamion znieważenia osoby, wobec której zostało użyte. Za przejaw znieważenia, które jest rozumiane jako «naruszenie czyjejś godności» (SJP PWN), uznaje się zachowanie (w tym wypadku językowe) wykraczające poza zachowanie niekulturalne. Wyjaśnia to następująco adwokat Anna Węgrzyn:
w doktrynie prawniczej przyjmuje się, że istota zniewagi sprowadza się do zachowania, które według zdeterminowanych kulturowo i społecznie aprobowanych ocen stanowi wyraz pogardy, uwłacza czci drugiego człowieka (W. Kulesza, Zniesławienie i zniewaga…, s. 169). Chodzi o ubliżenie komuś, obraźliwe zachowanie się wobec drugiej osoby (P. Hofmański, J. Sato, Przestępstwa przeciwko czci…, s. 44). Znieważające zachowanie może przybrać postać wypowiedzi słownej lub pisemnej, gestu, znaku, rysunku lub innej formy przekazu. Zachowanie znieważające wykracza poza zachowanie niekulturalne, lekceważenie innej osoby. Istotą znieważenia jest okazanie pogardy. Nie można uznać za zniewagę przejawów braku szacunku, np. w postaci ignorowania kogoś, braku reakcji na powitanie (A. Węgrzyn, Co to jest zniewaga?, http://adwokat-anna-wegrzyn.pl/co-to-jest-zniewaga/ [dostęp 4.01.2018]).
Witold Doroszewski w Słowniku języka polskiego wydanym w latach 1958-1969 odnotowuje, że dzieciak to «nieco rubasznie, czasem z odcieniem pieszczotliwości o dziecku», np. Doczekał się dwojga tęgich dzieciaków od swojej pięknej żony; przen. «smarkacz, młokos; człowiek dorosły postępujący nierozsądnie, dziecinnie», np. Ależ z ciebie dzieciak (…) – Ależ dzieciak! Dałeś się nabrać takiemu lisowi staremu, naopowiadał ci bajeczek i ty uwierzyłeś (oba cytowane za Doroszewskim przykłady pochodzą z literatury). Autor wspomnianego słownika wskazuje wyrażenie frazeologiczne być dzieciakiem, oznaczające «zachowywać się, postępować nierozsądnie, niepoważnie, dziecinnie» (SJPDor.). Słowo dzieciak odnoszące się do dorosłego jest określeniem ze względu na jego usposobienie.
Druga sprawa, to w przestrzeni publicznej (a zwłaszcza w przekazach medialnych) faktycznie zaobserwować można powszechne używanie tej formy zarówno w odniesieniu do dziecka (wiąże się to zwykle z nacechowaniem pozytywnym), jak i dorosłego (internetowy Wielki słownik języka polskiego w tym ostatnim znaczeniu podaje synonim dzieciuch).
Inaczej jest, gdy określenie to dotyczy osoby dorosłej. Przykładem znanym z mediów jest forma wyrażenia porównawczego zachowywać się jak dzieciak (z ewentualną przydawką), np. „Zbigniew Boniek: Bielik zachował się trochę jak rozkapryszony dzieciak” (rozmawiał Tomasz Zieliński, 23.03.2016, Sport.pl [dostęp 24.03.2016]). Sformułowanie takie ma charakter pejoratywny (wartościuje ujemnie).
Na zakończenie warto dodać, że istotą słownictwa emocjonalnego, jak czytamy we Wstępie Uniwersalnego słownika języka polskiego pod red. Stanisława Dubisza (Warszawa 2003), jest to, że sygnalizuje ono stosunek nadawcy (wypowiadającego się) do treści poszczególnych wyrazów, czyli ich desygnatów w rzeczywistości pozajęzykowej. Stosunek ten może być pozytywny lub negatywny, tym samym to słownictwo może mieć pozytywną lub negatywną wartość emocjonalną (USJP, s. XLII).

Magdalena Idzikowska

Przymiotniki od nazw dwuczłonowych

Mam pytanie natury logicznej – czemu od miejscowości Jelenia Góra przymiotnik brzmi jeleniogórski, a od miejscowości Mińsk Mazowiecki – miński, a nie mińsko – mazowiecki czy mińskomazowiecki?
W polszczyźnie obowiązuje zasada, zgodnie z którą od dwuczłonowych nazw miejscowych, złożonych z przymiotnika i rzeczownika (np. Jelenia Góra, Nowa Huta, Nowy Dwór, Stary Sącz) następującego po tym przymiotniku, tworzymy przymiotniki oparte na dwóch podstawach, pisane bez łącznika – jeleniogórski, nowohucki, nowodworski, starosądecki).
Z kolei od dwuczłonowych nazw miejscowych, złożonych z rzeczownika i przymiotnika (np. Mińsk Mazowiecki, Grodzisk Mazowiecki, Piotrków Trybunalski, Tomaszów Lubelski) następującego po tym rzeczowniku, tworzymy przymiotniki tylko od członu rzeczownikowego – miński, grodziski, piotrkowski, tomaszowski).
W przypadku dwuczłonowych nazw miejscowości, składających się z elementów współrzędnych (np. Golub-Dobrzyń) tworzymy dwuczłonowe przymiotniki, zapisywane z łącznikiem – golubsko-dobrzyński.

Monika Kaczor

Różnice w zapisie wyrazów

Jaka jest różnica znaczeniowa w zapisie wyrazów Wigilia i wigilia? Spotkałem się z dwoma sposobami zapisu.
Wigilia – oznacza dzień poprzedzający Boże narodzenie, zaś wigilia – to dzień poprzedzający inny dzień lub uroczystą kolację w przeddzień Bożego Narodzenia.
Różnice znaczeniowe występują również w takich przykładowych zestawach wyrazów, jak:
Nowy Rok – 1 stycznia,
nowy rok – cały kalendarzowy, dwanaście miesięcy,
Irokez – mężczyzna indiańskiego pochodzenia plemienia Irokezów,
irokez – rodzaj fryzury,
Bawarka – mieszkanka Bawarii,
bawarka – herbata z mlekiem.

Monika Kaczor

Meble na wymiar i meble pod wymiar

W jednej z zielonogórskich firm można zamówić „meble na wymiar”. Zastanawiamy się z mężem, czy poprawnie można powiedzieć również „meble pod wymiar”? Czy obie możliwości są poprawne?

Pierwsze sformułowanie nie budzi zastrzeżeń. Jest też częściej używane, co pozwala zauważyć zarówno pobieżna analiza wypowiedzi internetowych, jak i zawartość Narodowego Korpusu Języka Polskiego, w którym połączenie meble na wymiar występuje aż 1216 razy w 819 różnych tekstach, natomiast meble pod wymiar tylko 3 razy w 3 tekstach. Podobne różnice dotyczą samych wyrażeń przyimkowych: na wymiar – 2163 przykłady w 1585 różnych tekstach oraz pod wymiar – 54 przykłady w 52 różnych tekstach. Trzeba jednak dodać, że sformułowanie pod wymiar jest używane tylko w znaczeniu robienia czegoś na konkretny wymiar (zazwyczaj właśnie mebli), natomiast na wymiar występuje w różnych kontekstach, na przykład także w odniesieniu do wymiaru sprawiedliwości, wymiaru kary, wymiaru duchowego czy ideologicznego.

Według Słownika języka polskiego pod redakcją W. Doroszewskiego wymiar to między innymi ‘wymierzenie, zrealizowanie czego w określonej wielkości; także: wielkość czego wymierzonego, wyznaczonego komu’. Poprawność sformułowania na wymiar można uzasadnić tym, że najpierw się mierzy (pobiera miarę), czyli wyznacza wymiar czegoś, przykładowo mebli, a następnie robi się je na (wyznaczony) wymiar, na miarę. Wyrażenie pod wymiar wydaje się bardziej potoczne, typowe dla mowy codziennej, żywej i spontanicznej. 

Paula Szyjka