Pascha

Jak odmieniać wyraz pascha?


Poprawnie odmieniamy: pascha, paschy, passze, paschę, paschą, w passze.
PASCHA to potrawa ściśle wielkanocna, królująca w Wielką Niedzielę na świątecznych stołach w całej wschodniej Polsce. Nazwę wzięła od słowa PASCHA, które w chrześcijaństwie obrządku wschodniego jest synonimem Wielkanocy, czyli Święta Zmartwychwstania Pańskiego.
PASCHA jako nazwa Wielkanocy jest spuścizną judaizmu. PASCHA to inaczej Święto Przaśników – najstarsze żydowskie święto obchodzone na pamiątkę wyzwolenia narodu izraelskiego z niewoli egipskiej.
PASCHA – potrwa przyrządzana ze twarogu, ucieranego z żółtkami, masłem, miodem (lub cukrem) i bakaliami. Jej „zachodnim odpowiednikiem” jest sernik, ale pieczony, a PASCHA to potrawa surowa, schładzana. Współczesna wersja PASCHY to sernik na zimno – łatwiejszy do wykonania, ale już nie tak aromatyczny i smaczny.

Monika Kaczor

Psikus

Dlaczego mówi się, że psikus to „psie chapsnięcie”?

W XVI wieku pisało się rozdzielnie: psi kusi odmieniało: psiego kusa, psiemu kusowi, o psim kusie, psie kusy, psich kusów.
Kus to dawna postać rzeczownika kęs. Przymiotnik psi niósł negatywne konotacje: psi zastępowano takie określenia, jak: nędzny, kiepski, lichym, podstępny, podły, wredny, niegodny. W XV wieku wyrażenie psi kus dosłownie ‘psi kęs’, czyli ‘,‘wredne, podłe pogryzienie, chlapsnięcie’ oznaczało ‘wymierzone przeciw komuś podstępne działanie’ . W XVII wieku było już jednowyrazowym zrostem psikus o nieco łagodniejszym znaczeniu ‘psi figiel, psia sztuka’, czyli ‘złośliwy, wredny żart’.
Obecnie psikus znaczy jedynie ‘figiel, żart (co prawda czasami głupi, przykry, wredny). Psikus jest przykładem pozytywnej zmiany w postrzeganiu świata i w jego językowym obrazie, bo na psy patrzymy już inaczej niż kilkaset lat temu.

Monika Kaczor

Dwaj Kubowie

Czy sformułowanie dwaj Kubowie jest poprawne?

Gdy jeden Kuba spotka się z drugim Kubą, powiemy, że spotkali się dwaj Kubowie. Podobnie powiemy, że spotkali się dwaj Jeremowie, dwaj Marcinowie, dwaj Adamowie.
Tworząc formy mianownika liczby mnogiej męskich imion zakończonych na -a, używamy tej samej końcówki fleksyjnej, którą stosujemy, tworząc formy liczby mnogiej wszystkich imion męskich.

Monika Kaczor

Kobiecy, żeński i damski

Kobiecy i żeński – czy to są synonimy?


Kobiecy to przymiotnik częściej używany niż przymiotnik damski i żeński. Łączy się raczej z wyrazami wskazującymi na cechy psychiczne, choć częściowo pokrywa się znaczeniem i łączliwością z określeniem damski i żeński. Mówimy o kobiecej intuicji, kobiecej wrażliwości, kobiecym wdzięku, kobiecej urodzie (a nie o damskiej urodzie czy żeńskim wdzięku), ale również o chorobach kobiecych (mimo że są żeńskie narządy rozrodcze) i o kobiecym stroju (ale już raczej o damskich pantofelkach czy damskim żakiecie).
Kobiecy obsługuje wszystkie połączenia genderowe – jest nośnikiem stereotypów, a więc pojawia się także w określeniach ruchów lub formacji, przeciwdziałających się tym stereotypom: mówmy o kobiecych ruchach społecznych, kobiecych oddziałach bojowych i o kobiecych partiach politycznych.
Przymiotnik damski odnosi się głównie do przedmiotów, które z założenia mają być używane przez kobiety, i kojarzy się przede wszystkim z modą, strojami, ubiorami, butami, parasolkami, fryzjerem i gabinetem kosmetycznym, a także z – toaletą. Połączenie damska toaleta tylko z pozoru odbiega znaczeniowo od takich połączeń, jak: fryzjer damski, damski płaszcz, damski kapelusz, damskie pantofle, damski strój do jazdy konnej czy siodło damskie. Damską toaletę nazywano dawniej gotowalnią, czyli pokojem, w którym pani domu przygotowywała się do pokazania innym.
Żeński odnosi się przede wszystkim do płci. Istot żywych i do rodzaju jako kategorii gramatycznej. Mówimy więc o płci żeńskiej, potomkach żeńskich (w genealogii) i szkole żeńskiej czy żeńskich oddziałach w jakiś placówkach (najczęściej w kontekście historycznym), a także o osobnikach żeńskich (w biologii) i żeńskich narządach rozrodczych. Przymiotnik żeński wchodzi w skład terminów z dziedziny nauki o języku i nauki o literaturze: rodzaj żeński, rym żeński, średniówka żeńska.

Monika Kaczor

Język ojczysty

Przymiotnik OJCZYSTY to ciekawy wyraz, który etymologicznie związany jest z jednym słowem, a słowotwórczo – z drugim. Przymiotnik OJCZYSTY pochodzi od rzeczownika OJCIEC, strukturalnie zaś wiąże się z rzeczownikiem OJCZYZNA. Współcześnie OJCZYSTY to bowiem przede wszystkim ‘dotyczący ojczyzny, właściwy ojczyźnie’ (np. kraj ojczysty, ziemia ojczysta, historia ojczysta), w definicji zawarte jest zatem słowo OJCZYZNA, nie zaś OJCIEC. Genezę przymiotnika OJCZYSTY widać dopiero w innym, rzadziej używanym znaczeniu ‘należący do rodziców lub rodziny’ lub ‘związany z miejscem urodzenia’ (np. dom ojczysty, ojczyste strony) – w tym znaczeniu przymiotnik OJCZYSTY, używany od drugiej połowy XVI w., można zastąpić przymiotnikiem OJCOWSKI, który powstał później niż OJCZYSTY. Do połowy XVI w. forma OJCZYSTY miała postać OĆCZYSTY, utworzona bowiem została od dawniejszej postaci wyrazu OJCIEC, czyli od formy OCIEC.
JĘZYK OJCZYSTY to ‘pierwszy poznawany przez człowieka język, którym człowiek mówi od urodzenia. W polszczyźnie mamy JĘZYK OJCZYSTY – czyli pierwotnie ‘język ojców, język przodków. W innych językach jest to język macierzysty (‘język matki’): w czeskim MATEŘSKÝ JAZYK, w niemieckim MUTTERSPRACHE, w angielskim MOTHER TONGU, we francuskim LANGUE MATERNELLE. Tylko w języku rosyjskim język ojczysty to родной язык , czyli dosłownie ‘język rodzony’.
(Za: Ojczysty – Dodaj Do Ulubionych)

Feminatywy

Szanowni Państwo,

Czy te formy są poprawne: prezydent – prezydentka, szofer – szoferka, kierowca – kierowczyni, kolejarz – kolejarka, architekt – architektka, optyk – optystka, szklarz – szklarka, psycholog – psycholożka, inżynier – inżynierka, filolog – filolożka, sztoczniowiec – stoczniowczyni, spadochroniarz – spadochroniarka, docent – docentka, minister – ministerka, sportowiec – sportowczyni, frezer – frezerka, murarz – murarka?

Wśród wymienionych feminatywów znajdują się zarówno rzeczowniki od dawna istniejące w polszczyźnie i skodyfikowane w ogólnych słownikach języka polskiego, nazwy żeńskie istniejące od niedawna, ale utworzone poprawnie i odnotowane w słownikach tematycznych, jak i formy niezaistniałe jeszcze w polszczyźnie bądź utworzone niepoprawnie.
W „Słowniku nazw żeńskich polszczyzny” pod redakcją Agnieszki Małochy-Krupy potwierdzono użycie i poprawność następujących feminatywów z listy zawartej w pytaniu: prezydentka, szoferka, kierowczyni, kolejarka, architektka, psycholożka, inżynierka, filolożka, spadochroniarka, docentka, ministerka, murarka (dawniej: mularka).
Formy żeńskie szklarka i frezerka nie są skodyfikowane w słownikach, ale zostały utworzone poprawnie.
Wyrazy: optystka, stoczniowczyni, sportowczyni nie są stosowane w polszczyźnie; zamiast nich należy używać form notowanych w słownikach i powszechnych w użyciu: optyczka, sportsmenka oraz stoczniarka.
Warto przy okazji przytoczyć aktualne stanowisko Rady Języka Polskiego z 2019 roku w sprawie używania feminatywów:
„Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN uznaje, że w polszczyźnie potrzebna jest większa, możliwie pełna symetria nazw osobowych męskich i żeńskich w zasobie słownictwa. Stosowanie feminatywów w wypowiedziach, na przykład przemienne powtarzanie rzeczowników żeńskich i męskich (Polki i Polacy) jest znakiem tego, że mówiący czują potrzebę zwiększenia widoczności kobiet w języku i tekstach. Nie ma jednak potrzeby używania konstrukcji typu Polki i Polacy, studenci i studentki w każdym tekście i zdaniu, ponieważ formy męskie mogą odnosić się do obu płci”. Por. https://rjp.pan.pl/?view=article&id=1861:stanowisko-rjp-w-sprawie-zenskich-form-nazw-zawodow-i-tytulow&catid=98
Magdalena Steciąg

Skąd się wzięły bakalie?

Skąd się wzięła nazwa bakalie?

W zależności od tego, po jaki słownik sięgniemy, bakalie mogą to być ‘suszone owoce południowe’ albo ‘suszone owoce południowe i orzechy, albo ‘suszone owoce południowe pomieszane z orzechami, piernikami, marmoladkami’. Do tych ‚suszonych owoców południowych’ włączane bywają również rodzime suszone lub wędzone śliwki, suszona lub kandyzowana żurawina, kandyzowane wiśnie i inne dodatki występujące w świątecznych ciastach, deserach, słodkich sałatkach.
Nazwa bakalie, która dziś ma wyłącznie formę liczby mnogiej, w VIII w. miała również liczbę pojedynczą: ta bakalija. Została ona zapożyczona z języka ukraińskiego, a tam przywędrowała z języków osmańskich – bakkaliye były to rozmaite spożywcze towary kolonialne, nie tylko orzechy i suszone owoce, ale również orientalne przyprawy (np. cynamon, imbir, pieprz), którymi handlował bakkal – drobny kupiec skupujący i sprzedający towary spożywcze.
Warto zapamiętać, że współczesne bakalie nie mają liczby pojedynczej, a forma bakalii to jedyna poprawna postać dopełniacza tego rzeczownika.

Monika Kaczor

Zagiąć parol

Szukam wyjaśnienia określenia zagiąć parol. Czy mogliby Państwo wytłumaczyć sens powiedzenia.

Zagiąć parol pierwotnie było określeniem karcianym: kiedy stawiano na kartę – a ta wygrywała – i stawiano na nią po raz drugi, podwajając stawkę, zaginano jej róg. Oznaczyć w ten sposób kartę to właśnie zagiąć parol. W dosłownym znaczeniu ‘uparcie stawiać na tę samą kartę’ do przenośnego, a dziś żywego ‘uwziąć się na kogoś’.
Parol jest zapożyczeniem z języka francuskiego: parole to ‘słowo, głos, mowa, tekst’, parole d’honneur to ‘słowo honoru’. Trudno wyjaśnić, w jaki sposób francuskie parole przekształciło się w polski frazeologizm oznaczający ‘powziąć wobec kogoś stanowczy zamiar, uwziąć się na kogoś’.
Dawniej używano również samego słowa parol na oznaczenie obstawianej karty, której zaginano róg. Parol oznaczał słowo honoru, którym się ręczyło, że w razie przegranej będzie się wypłacalnym. To znaczenie nawiązuje bezpośrednio do francuskiego źródłosłowu.

Monika Kaczor

W każdym kątku po dzieciątku

Szanowni Państwo, co wyraża powiedzenie „W każdym kątku po dzieciątku”?

Dawniej to powiedzenie było jednym z zasadniczych elementów życzeń świątecznych i noworocznych. Czasami miało rozwinięcie w postaci członu z liczebnikiem, zwiększającym liczbę „życzonych” dzieci, np.: W każdym kątku po dzieciątku, a na piecu troje; W każdym kątku po dzieciątku, a przy piecu pięć; W każdym kątku po dzieciątku, a za piecem sześć.
Uważano, że wielodzietność jest oznaką przychylności Bożej, jaką jest obdarowywana dana rodzina. Życzono więc narodzin kolejnych córek i synów, mówiąc: Niech Wam Bóg w dzieciach wynagrodzi. W ten sposób również dziękowano za przysługę czy okazaną pomoc. Były to życzenia wypowiadane nie z przymrużeniem oka, ale na poważnie i z dobroci serca.

Monika Kaczor

Życzymy Wam (i sobie), by słowa były wypowiadane odpowiedzialnie, z miłością i ku dobru. Dawały moc i stawały się wsparciem. Pomagały zmagać się z wyzwaniami, dodawały siły, nadziei, inspiracji.
Byśmy nie byli autorami słów raniących, nieodpowiedzialnych, wypowiadanych z agresją i ku złu.
Mówmy do siebie językiem pięknym, dobrym, ładnym, ale i twórczym.
Poradnia Językowa UZ

Nowy Rok, Cyfrowy, Społeczność